„Integracja sensoryczna (SI) – metoda terapeutyczna opracowana przez Ayres i nadal powszechnie stosowana w wielu różnych wersjach – jest po prostu nieskuteczna, albo w najlepszym razie marginalnie skuteczna. Zapewne, dobrze prowadzona, bywa miła i ciekawa dla uczestników. Ale nie poprawia istotnie poziomu ich funkcjonowania”.

Takim wnioskiem kończy się analiza badań nad terapią sensoryczną u osób z zaburzeniami rozwojowymi i zaburzeniami uczenia się. Analizy tej dokonał dr Marcin Szczerbiński na swoim blogu. Czy zaproponował coś w zamian? Zapraszamy do lektury tego bardzo wnikliwego wywodu. Liczymy też na dyskusję na naszym profilu facebookowym. Pewnie wielu terapeutów przytoczy dowody ze swojej praktyki, że jest zgoła inaczej. Że terapia w oparciu o integrację sensoryczną nie tylko „bywa miła i ciekawa dla uczestników”, ale także skuteczna. A może zdecydujecie się opisać Wasze studia przypadków, czyli konkretne przykłady dzieci prowadzonych tą metodą terapeutyczną, i opublikować je na naszej stronie internetowej? Serdecznie zapraszamy. Smutno by było, gdyby w tej dyskusji zabrakło stanowiska praktyków.