Z ustaleń NIK wynika, że dotychczasowy proces wyboru rzeczoznawców do opiniowania podręczników nie był przejrzysty. RPO dwukrotnie wystosował w tej sprawie pismo do resortu edukacji. Poprzedni minister edukacji Przemysław Czarnek wskazał, że MEiN nie miało możliwości weryfikacji każdego z oświadczeń rzeczoznawcy. Rzecznik ponowił pismo i zwrócił się w tej sprawie również do nowej ministry edukacji Barbary Nowackiej.

 

Choć nauczyciele mają swobodę doboru metod nauczania, podręczniki są nadal podstawowymi środkami dydaktycznymi. Dla wykonania prawa do nauki ważne jest zatem, aby ich treść i poziom nie budziły istotnych zastrzeżeń – zaznaczał Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie do Przemysława Czarnka. Procedury, zwłaszcza tryb wskazania konkretnego rzeczoznawcy, powinny być sformalizowane i transparentne, a informacja o tym powinna być łatwo dostępna dla zainteresowanych – podkreślał RPO.

Wnioski z kontroli NIK w sprawie doboru rzeczoznawców

ksiazki okluray zakladki

We wrześniu ujawniono wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wyboru rzeczoznawców opiniujących podręczniki. Według NIK w latach 2020–2022 dopuszczanie przez MEiN podręczników odbywało się zgodnie z przepisami, ale organizacja wyboru rzeczoznawców nie była przejrzysta.

RPO zauważa, że wybór nie był dokonywany w oparciu o ustalone i zobiektywizowane kryteria, lecz był realizowany przez pracowników Ministerstwa w sposób nieformalny (de facto subiektywny), tj. na podstawie ich indywidualnej wiedzy i doświadczenia oraz w drodze uzgodnień (ustnych, telefonicznych) z rzeczoznawcami.
 

Słaba organizacja, brak procedur i ich dokumentowania doprowadziły do:

  • nadużycia – jedynie 189 z 792 rzeczoznawców do kształcenia ogólnego mogło opiniować zgłoszone podręczniki;
  • zarzutu faworyzowania niektórych rzeczoznawców – niektórzy z nich mogli opiniować wielokrotnie – nawet 21 opinii;
  • naruszenia prawa – jeden z podręczników był opiniowany przez osobę pozostającą w konflikcie interesów.

 
Kryteria wyboru rzeczoznawców wskazane przez MEiN:

  • dyspozycyjność,
  • brak przesłanek wykluczających możliwość sporządzenia opinii,
  • specjalizacja w danym obszarze,
  • tytuł naukowy.

 
We wrześniu RPO Marcin Wiącek poprosił o komentarz ówczesnego ministra edukacji Przemysława Czarnka. Minister wyjaśnił, że MEiN nie miało możliwości weryfikacji każdego z oświadczeń rzeczoznawcy.

Ponowne pismo RPO, tym razem do MEN

W związku z zapowiedziami zmian w systemie oświaty RPO przesłał pismo do obecnej szefowej MEN Barbary Nowackiej. Poprosił ją o określenie stanowiska do przedstawionego przez NIK problemu – w szczególności potrzeby weryfikacji oświadczeń składanych przez rzeczoznawców.

Podręczniki są w dalszym ciągu ważnym elementem organizacji kształcenia. Stanowią istotną pomoc przy realizacji prawa do nauki, dlatego należy dbać o ich dostępność, atrakcyjność i zgodność z aktualną wiedzą – podkreśla Marcin Wiącek.

Dodatkowo RPO poprosił ministrę o przedstawienie konkretnych propozycji zmian w podstawach programowych.

 

Źródło:

Dobór rzeczoznawców do opiniowania podręczników – pisma RPO do MEN,https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-podreczniki-opiniowanie-rzeczoznawcy-dobor-mein-kolejne (dostęp: 24.01.2024 r.).