Izolacja, samotność, lęk i depresja są coraz większym zagrożeniem dla nas wszystkich. Zamknięci we własnych domach i coraz bardziej zamknięci w sobie nie zawsze umiemy rozmawiać o naszych problemach. Szczególnie narażone na negatywne skutki obecnej sytuacji są dzieci i młodzież, które nie potrafią i nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. – Nie chcemy szukać pomocy u psychologa lub psychiatry, bo to wstyd i co powiedzą inni, prawda? Bywa, że potrzebna jest pomoc, ale nie wiemy, gdzie jej szukać – tłumaczy Anna Florkowska, liderka projektu „psychoMOCni”.

 

Kim są PsychoMOCni? 

„PsychoMOCni” to uczniowie VIII Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, którzy w ramach olimpiady społecznej „Zwolnieni z teorii” utworzyli grupę, która edukuje, informuje, ale przede wszystkim wspiera rówieśników w radzeniu sobie z codziennymi lękami.

psycholog rozmawia z mloda dziewczyna

„PsychoMOCni” zaczęli działać w listopadzie 2020 roku. Mimo że tegoroczna edycja olimpiady skończy się pod koniec maja, nawet po jej zamknięciu licealiści mają zamiar kontynuować działania.

Chcielibyśmy dotrzeć do jak największej liczby osób, aby zmienić ich pogląd na sprawy dotyczące chorób i zaburzeń psychicznych. Praca psychologa czy psychiatry często jest odbierana jako coś negatywnego, a wcale taka nie jest – tłumaczy grupa krakowskich licealistów, którzy do swoich rówieśników chcą dotrzeć poprzez media społecznościowe.

Celem projektu jest upowszechnienie wiedzy dotyczącej możliwości uzyskania pomocy w dziedzinie psychologii i psychiatrii. Poprzez media społecznościowe (Facebooka, Instagrama i Twittera) oraz stronę internetową chcą obalić mity dotyczące chorób i zaburzeń psychicznych oraz szukania pomocy u specjalistów. Uświadamiają, że chęć uzyskania wsparcia psychologa nie jest czymś złym, lecz bardzo potrzebnym.

„PsychoMOCni” publikują posty na różne tematy dotyczące m.in.: zaburzeń psychicznych, pierwszej wizyty u specjalisty czy wpływu pandemii na psychikę. Aktywność grupy można obserwować także na kanale na YouTube, gdzie publikują wywiady ze specjalistami. Rozmowy dotyczyły m.in.: stanu psychiatrii dziecięcej w Polsce, zajadania stresu i emocji oraz depresji. Licealiści nagrali również podcast na temat projektu i wspólnie z samorządem szkolnym prowadzą szkolną sekcję wsparcia. Poprzez rozmowy z rówieśnikami starają się wspomóc tych, którzy mogą mieć problem emocjonalny czy psychiczny. Podają m.in. informacje o adresach i telefonach poradni. Często już sama rozmowa jest formą pomocy – usłyszenie: nie jesteś jedyny/jedyna, wielu z nas czuje się podobnie, pomaga osobom szukającym wsparcia.

Nie wymądrzamy się, słuchamy siebie nawzajem. Także tych, którzy są specjalistami z zakresu psychiatrii i psychologii. Przygotowujemy wywiady z nimi, podczas których pytamy o ważne rzeczy, także o objawy zaburzeń – opowiada Ania. – Nagrania z tych spotkań wrzucamy potem do mediów społecznościowych. Poruszamy wiele wątków, na przykład zaburzeń odżywiania, które mogą towarzyszyć chociażby depresji.
 

Mamy problem, szukamy rozwiązania

Projekt licealistów to również jasny przekaz dla dorosłych: mamy problem, szukamy rozwiązania, nie wstydzimy się, wy też powinniście – dodaje mama Ani. – Dzieciaki uczą rodziców, edukują dziadków. Mamy się nie bać – to mówią nam nasze dzieci.

Na profilach projektu możemy zauważyć obecność rodziców, którzy chcieliby pomóc swoim nastoletnim dzieciom, ale te nie chcą, nie umieją lub wstydzą się z nimi rozmawiać. Więcej na temat działań grupy możemy dowiedzieć się ze strony internetowej, a także z profilu na Facebooku i Instagramie.