Wypełnienie dnia wieloma zajęciami, dodatkowo wsparte rozkwitem technologii, spowodowało,
że dzisiejsze dzieci nie mają wiele okazji do tego, aby odczuć nudę. Specjaliści z dziedziny psychologii namawiają jednak do stwarzania dziecku okazji do pobycia samemu ze sobą.

 

Bezpieczna więź to podstawa

znudzone dzieci siedza na kanapie

Jak mówi Marzena Jasińska, trener i coach, nuda może się źle kojarzyć, ale spełnia wiele funkcji sprzyjających rozwojowi dziecka i wzmacnianiu relacji z rodzicem czy opiekunem. Żyjąc
w nieustającym pospiechu, czasami łatwo zapomnieć, aby na chwilę się zatrzymać i złapać oddech. Świadomość, że nie czeka obecnie nic pilnego do zrobienia i zaczyna wkradać się nuda, jest zjawiskiem pozytywnym i pożądanym. Pomaga poszukać harmonii w sobie oraz odnaleźć kontakt z bliskimi. Zdaniem autorki, znane wielu rodzicom stwierdzenie „nudzę się...” często jest sygnałem świadczącym
o potrzebie kontaktu i bliskości z opiekunem. Już kilka minut bliskiej relacji z dorosłym bardzo często daje dziecku poczucie więzi i odbudowuje zapas energii życiowej. Spędzenie nawet chwili z rodzicem regeneruje dziecięce siły i daje pole dla swobodnej pracy wyobraźni. Pomysły na nowe aktywności przychodzą do głowy znacznie łatwiej. To podstawa do budowania przez odpowiedzialności za siebie, planowania czasu, ale też wyciszenia, jeżeli pojawiło się zbyt dużo bodźców. Dziecko, które ma nieco czasu na nudę, może nauczyć się, jak lubi spędzać wolny czas. Ważne jest jednak, aby nuda nie przerodziła się w samotność.
 

Przestrzeń bez dorosłych

Jesper Juul, słynny pedagog i autor wielu docenionych publikacji dotyczących nowoczesnej pedagogiki, często podkreśla, że w świecie dzieci zbyt wiele przestrzeni zajmują dorośli. Nie popadając w przesadę i nie zostawiając dzieci sobie samym, Juul zaleca pozwalanie dzieciom na nudę, ponieważ to kształtuje ich dorosłe życie. Nuda staje się przyczynkiem dla treningu podejmowania decyzji w momencie, w którym dorosły przestaje zapewniać dziecku wypełnienie czasu po brzegi. Swobodny czas wolny to również ćwiczenie uważności, zastanowienie nad sobą
i lepsze poznanie swoich potrzeb oraz przygotowanie do coraz bardziej samodzielnego funkcjonowania. Słysząc „nudzę się...”, warto zatem poświęcić dziecku kilka chwil na rozmowę, bliski kontakt i aktywne słuchanie. Dobrze też zostawić dziecku decyzję, co ma dalej zrobić z wolną chwilą. Co można zaproponować w ramach „szczęśliwej listy” dla nudzących się dzieci, przeczytają Państwo w artykule na portalu librus.
 

Źródło:

https://portal.librus.pl/rodzina/artykuly/nuda-dlaczego-jest-wazna-i-potrzebna