Mimo starań związanych z wyrównywaniem szans, podziały społeczne rysują się dość wyraźnie na mapie sieci. Wartościowe i godne uwagi treści funkcjonują w Internecie na równi z negatywnym zjawiskiem – patostreamem.

 

Patologia transmitowana na żywo

chlopiec przy laptopie zakryte oczy

Popularność twórców internetowych, którzy dzięki produkowanym przez siebie treściom weszli do grona influencerów, czyli osób wpływających na kształtowanie opinii i gustów szerokich rzesz fanów, spowodowała wzrost apetytu na łatwy sukces wśród wielu osób. Ewolucja wpływów najsłynniejszych niezależnych twórców internetowych od pierwszych blogów do kanałów w serwisie youtube oraz ich wzrastające znaczenie dla popkultury wyłoniła nie tylko gałęzie wartościowych czy interesujących treści. W niektórych kręgach popularność zaczęli zdobywać twórcy, których ambicją była szybka popularność budowana na kontrowersji oraz łatwa monetyzacja prezentowanych materiałów. W formule transmisji na żywo patostreamerzy odnaleźli swoje miejsce w sieci, które zapewniało im spełnienie aspiracji związanych z popularnością w szerokich kręgach. Opierając swoje transmisje na scenariuszach zakładających poniżające lub oburzające treści, patostreamerzy trafiają w gusta publiczności nie zawsze świadomej szkodliwości przekazu. Szczególnie narażona na destruktywny wpływ patostreamingu jest młodzież szkolna. Niewłaściwe wzorce zachowań i bulwersujące sytuacje przedstawione w formule ukierunkowanej na generowanie antagonizmów mogą prowadzić do zaburzonego postrzegania i rozpoznawania postaw moralnych.
 

Braki w regulacjach

Jak podają Dominika Bek i Malwina Popiołek, autorki artykułu analizującego patostreaming w świetle prawnych kontekstów zjawiska, niektórzy z najsłynniejszych patostreamerów w związku z prowadzoną przez siebie działalnością otrzymali wyroki pozbawienia wolności oraz sądowe zakazy publikowania treści w sieci. Nie zniechęca to jednak ich naśladowców, skuszonych wizją wielkiej sławy oraz szybkiego zysku. Donejty, czyli datki wpłacane przez oglądających transmisje widzów, oraz rosnące subskrypcje kanałów stają się dla nich źródłem utrzymania. Negatywny wydźwięk podstaw, na których się opierają, nie pozostawia pola do obrony. Problem stanowi niesłabnąca popularność niektórych twórców i ich naśladowców. Szczególnie zwraca uwagę brak jednolitej legislacji w tym zakresie. Nie wystarcza krytyka zjawiska i jednostkowo nakładane kary. Łatwy dostęp do treści oraz proste mechanizmy umożliwiające finansowanie patostreamerów za pośrednictwem popularnych serwisów pośredniczących w darowiznach utrzymuje całe zjawisko w popularności. Po więcej informacji na temat patostreamerów i zagrożeń, jakie niesie za sobą ich działalność, można sięgnąć do tekstu pt. Patostreaming – charakterystyka i prawne konteksty zjawiska.
 

Źródło:

Dominika Bek, Malwina Popiołek, Patostreaming- charakterystyka i prawne konteksty zjawiska; Zarządzanie Mediami, Tom 7(4)2019, s. 247–262.