Pierwsze dwa tygodnie wakacji upłynęły pod znakiem zmieniającej się pogody. To jednak nie zniechęca urlopowiczów, którzy tłumnie przybywają nad polskie morze.

W tym roku na bałtyckich plażach jest wyjątkowo tłoczno. Hotelarze, restauratorzy i inni pracownicy nadmorskich kurortów cieszą się, bo turystów jest znacznie więcej niż w poprzednich latach. Część z tych osób wcześniej wybierała wczasy w Egipcie czy Turcji, ale z powodu trudnej sytuacji w tych krajach zdecydowała się na wypoczynek nad polskim morzem. Turyści, którzy spędzą tu urlop, z pewnością się nie zawiodą. Mimo że nasza pogoda nie zawsze sprzyja plażowaniu i morskim kąpielom, to nad Bałtykiem wiele się dzieje.

W Gdańsku, Gdyni i Sopocie nie brak atrakcji. Można być w Trójmieście kilka tygodni i ani razu nie trafić na plażę. W Gdańsku popularnością cieszy się zoo, w którym warto spędzić cały dzień. Zwiedzanie Starego Miasta, Wałów, wycieczka na Westerplatte, rejs do Helu czy Jastarni, a przy tym bogactwo muzeów i uroda miasta zainteresują najbardziej wymagających. W Sopocie popularnością cieszą się plaża i molo, ale jeśli pogoda nie pozwala na opalanie się, można odwiedzić aquapark. W Gdyni oczywiście warto zobaczyć Skwer Kościuszki i Oceanarium, a także Scenę Letnią w Orłowie.

W Trójmieście przez całe wakacje odbywają się festiwale, takie jak Sopot Film Festival, Globaltica, Festiwal Szekspirowski i wiele innych.

Hel, Władysławowo, Łeba, Ustka, Darłowo, Mielno, Ustronie Morskie, Kołobrzeg, Rewal, Międzyzdroje to nie tylko piękne plaże, lecz także koncerty i imprezy plenerowe. W wielu z nadmorskich miejscowości powstały parki rozrywki, jak Łeba Park z wystawą dinozaurów, Ocean Park we Władysławowie czy Park Linowy w Mielnie. Na gości czekają też wypożyczalnie rowerów, kajaków, szkółki surfingu i inne formy aktywnego wypoczynku.

A pomiędzy większymi, zatłoczonymi miejscowościami, znajdują się mniejsze, w których można odpocząć z dziećmi, psami lub po prostu delektować się samotnością.