W czasie zwykłych zajęć szkolnych priorytetem jest realizacja podstawy programowej. W większych miastach uczniowie mają okazję do poszerzania swojej wiedzy na licznie organizowanych, mniej lub bardziej komercyjnych, zajęciach dodatkowych. Takich możliwości uczniowie z mniejszych miejscowości często są pozbawieni. Tymczasem pojawiła się okazja, by dzięki pieniądzom unijnym wyrównać te szanse.

Projekt unijny skierowany do uczniów w placówkach, dla których organem prowadzącym jest starostwo, umożliwia dofinansowanie zajęć dodatkowych dla wszystkich, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę lub dobrze przygotować się do matury, lub po prostu lepiej poradzić sobie z przedmiotem, z którym mają trudności.

Z pieniędzy tych skorzystało m.in. kilka szkół w województwie kujawsko-pomorskim. Jak mówi Janusz Nadolny, wicedyrektor Zespołu Szkół im. Jana Kasprowicza w Izbicy Kujawskiej, zapotrzebowanie na zajęcia dodatkowe jest ogromne – „Zajęcia odbywają się przez cały tydzień po lekcjach. Są to naprawdę niezbędne lekcje dodatkowe i chcielibyśmy móc prowadzić je jak najdłużej. Takie poszerzanie wiedzy czy rozwijanie zainteresowań i talentów młodych ludzi nie są możliwe w czasie przeznaczonym na realizację podstawy programowej”.

Środki unijne nie tylko umożliwiają organizację zwykłych spotkań w szkole, ale i uzupełnianie wiedzy teoretycznej o aspekty praktyczno-turystyczne. Uczniowie ze szkoły dyrektora Nadolnego mieli np. szansę wyjechać do Jury Krakowsko-Częstochowskiej, by zwiedzić tamtejsze zamki i pomaszerować w Sokole Góry.

Oby więcej takich inicjatyw, mówią zgodnie nauczyciele i uczniowie z powiatu włocławskiego.