Amerykańska dziennikarka Amanda Ripley przeprowadziła badania na uczniach w USA, Finlandii, Korei Południowej, a także w Polsce. Wyniki stawiają nasz kraj w ścisłej czołówce.

Bodźcem do przeprowadzenia badania były problemy, jakie miała firm produkująca ciasteczka ze znalezieniem pracowników, którzy potrafiliby sprostać wymaganiom stawianym przez nowoczesne systemy produkcyjne.

Badanie wskazało, że na świecie jest niewiele miejsc, w których dzieci uczy się myślenia, a do nauki podchodzi się poważnie. Wśród światowej czołówki znalazła się Polska. Dziennikarka poszła więc w swych poszukiwaniach o krok dalej – zapytała „dlaczego?”. Okazało się, że w Polsce przywiązuje się więcej wagi do nauki niż w pozostałych krajach.

Nauczyciele w Polsce nie tylko wymagają od swych podopiecznych więcej, ale również cieszą się wśród nich znacznie wyższym zaufaniem i autorytetem. Okazuje się więc, że najlepsze wyniki w nauce osiąga się wtedy, gdy w parze z wiedzą idzie prestiż.