Skalpele, mikroskop terenowy i akwarium na przedmiotach przyrodniczych, globus indukcyjny na geografii czy samochodzik z napędem elektrycznym i maszyna elektrostatyczna na fizyce – to niektóre z zaleceń dotyczących wyposażenia pracowni w podstawówkach, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Eksperci IBE przygotowali raport dotyczący prowadzenia w szkołach eksperymentów podczas zajęć edukacyjnych.

Badacze z IBE przeprowadzili ankietę internetową wśród 376 nauczycieli przyrody z 300 szkół podstawowych w całej Polsce. Zapytali, co utrudnia im prowadzenie na lekcjach eksperymentów, o których mowa wprost w podstawie programowej na każdym etapie edukacyjnym.

Główne problemy wskazane przez nauczycieli to niedostateczne przystosowanie i wyposażenie pracowni szkolnych oraz brak czasu. Eksperci rekomendują zatem doposażenie pracowni oraz taką organizację pracy nauczycieli chemii, fizyki czy biologii, aby przed lekcjami i po nich mogli oni odpowiednio przygotować się do zajęć. Jak twierdzą, warto np. zwolnić tych nauczycieli z dyżurów podczas przerw szkolnych lub zatrudnić dla nich asystentów.

IBE wypracowało także wskazówki dotyczące wyposażenia pracowni w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. W tych ostatnich wskazują także narzędzia niezbędne do prowadzenia zajęć na poziomie zaawansowanym. Badacze opierali się przede wszystkim na tym, co znajduje się w podstawie programowej do poszczególnych przedmiotów.

Jako podstawa jest wskazywany komputer z dostępem do internetu, głośnikami i projektorem. Nie może też zabraknąć gablot i szaf niezbędnych do przechowywania pomocy naukowych oraz sprzętów ochronnych dla uczniów i nauczyciela.

Sprawdźcie, co jest niezbędne w poszczególnych szkolnych pracowniach:
http://www.ibe.edu.pl/pl/media-prasa/aktualnosci-prasowe/308-mikroskop-akwarium-i-samochodzik-na-baterie-w-szkolnym-laboratorium