W Chwalibogowie (woj. wielkopolskie) trwa niezwykła akcja – nauczyciele i uczniowie tamtejszej podstawówki przekształcają wspólnie nieużytki wokół szkoły w inspirujący i piękny Ogród Zmysłów. „Jak się ma wyobraźnię, reszta przychodzi sama” – twierdzą.

Społeczność szkolna chce, by na nieładnym terenie wokół szkoły wyrosły drzewa, krzewy, kwiaty. „Chcielibyśmy, żeby tego ogrodu można było dotknąć, posłuchać i żeby w końcu można go też było namalować” – mówi „Gazecie Wyborczej” tamtejsza plastyczka Zofia Dyrcz-Kudła.

Akcja z sadzeniem roślin i tworzeniem naturalnego piękna ma być, według nauczycieli, przeciwwagą dla świata wirtualnego, w którym uczniowie poruszają się jak ryby w wodzie. „Nie chcemy iść tylko w rzeczywistość cyfrową, bo ten prawdziwy świat też warto oglądać i poznawać. Musimy je ze sobą łączyć” – mówi nauczyciel informatyki Michał Łechtański.

Pomysł nauczycieli przybrał już bardzo konkretne formy: powstały uczniowskie grupy operacyjne, koordynowane przez nauczycieli, w których podejmuje się najważniejsze decyzje związane z ogrodem: o doborze roślin, projekcie architektonicznym, promocji inicjatywy w internecie. Pod wpływem determinacji młodych ludzi i ich opiekunów, do akcji włączyli się rodzice i urzędnicy, dając na wszystko niezbędne fundusze.

Teraz tylko aura musi zacząć współpracować – gdy śnieg zniknie, uczniowie, rodzice i nauczyciele rozpoczną prace, tak aby stworzyć ogród, w którym wszyscy mieszkańcy będą czuli się dobrze.