Znamy już wyniki Próbnego Egzaminu Gimnazjalnego z Operonem. Pesymiści zauważą zapewne, że wyniki z przedmiotów ścisłych są niższe niż z bloku humanistycznego. A optymiści być może powiedzą, że matematyka czy przedmioty przyrodnicze nie wypadły wcale gorzej niż język francuski, niemiecki i rosyjski na poziomie podstawowym. Różnice między wynikami z przedmiotów w poszczególnych blokach nie są bardzo duże, ale stosunkowo słabo wypadły języki na poziomie rozszerzonym. 

(oprac. Marek Smuda*)

Ciekawe jest spojrzenie na rozkład wyników uczniów. W przypadku historii i wiedzy o społeczeństwie rozkład wypadł niemal wzorcowo z minimalnym przesunięciem w stronę wyników wysokich. W języku polskim to przesunięcie w prawo jest już znacznie bardziej widoczne. Podobnie w przypadku przedmiotów przyrodniczych – mamy do czynienia z rozkładem wyników zbliżonym do normalnego. Z kolei matematyka to przykład rozkładu prawoskośnego, na podstawie którego możemy wyodrębnić liczniejszą grupę uczniów słabszych (osiągających wyniki poniżej 50 proc.) oraz mniej liczną grupę uczniów lepiej radzących sobie z zadaniami (osiągających wyniki powyżej 50 proc.). 

Warto jednak pamiętać, że dla nauczyciela i ucznia najbardziej przydatne będą informację wynikające z analizy jakościowej egzaminu. Szczególną uwagę warto zwrócić na wskaźniki łatwości zadań. Wychwycenie zadań trudnych, które sprawiają kłopoty poszczególnym uczniom czy całemu zespołowi klasowemu, da szansę na poprawę wyników. Patrzmy zatem, które zadania były dla naszych uczniów bardzo trudne i trudne, tzn. takie, w których wskaźnik łatwości jest niższy niż 0,5. O ile w przypadku języka polskiego takie zadania w skali kraju były tylko dwa (zadania 8. i 24.), o tyle już w przypadku historii i WOS-u było ich dziewięć. W przedmiotach przyrodniczych takich zadań mamy już jedenaście, a w matematyce – siedem. Jeśli przyjrzymy się tym zadaniom oraz temu, jakie kompetencje sprawdzały i jakich treści podstawy programowej dotyczyły, możemy uzyskać cenne informacje wskazujące nauczycielowi i rodzicom, co należy jeszcze poprawić i dopracować, by na egzaminie w kwietniu uzyskać lepszy wynik. Jest to podstawowa korzyść wynikająca z egzaminu próbnego. Analiza wyników w styczniu czy lutym daje czas na dopracowanie szwankujących elementów. Zatem pamiętajmy o analizie jakościowej.

Zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli egzamin próbny ma pewien niewątpliwy atut w porównaniu z państwowym egzaminem końcowym. Z punktu widzenia nauczyciela gimnazjum bardziej przydatny jest dla niego wynik egzaminu próbnego, gdyż ma on jeszcze szansę popracować z uczniem i umożliwić mu uzyskanie lepszego wyniku. Egzamin państwowy właściwie jest już informacją dla nauczycieli kolejnego etapu kształcenia na temat wiedzy i umiejętności ucznia przychodzącego np. do liceum. Nauczyciel gimnazjum z tej wiedzy już raczej nie skorzysta, gdyż nie można zakładać, że obecni uczniowie klas drugiej i pierwszej również nie będą umieli tego, co uczniowie obecnej klasy trzeciej. Tutaj z kolei warto korzystać z narzędzi testowych i sprawdzać naszych uczniów pod kątem potencjalnych trudności już na etapie klas pierwszej i drugiej gimnazjum. 

Zapraszamy do zapoznania się z raportem dotyczącym wyników egzaminu oraz rankingiem szkół uczestniczących w minionej edycji Próbnego Egzaminu Gimnazjalnego z Operonem.

*Marek Smuda – nauczyciel historii i podstaw przedsiębiorczości z wieloletnim doświadczeniem, doradca metodyczny, autor publikacji dydaktycznych i popularnonaukowych, działacz na rzecz popularyzacji edukacji regionalnej.