"Jest różnica czy robię komuś <<łaskę>> czy <<laskę> >" - powiedział prof. Bralczyk, nawołując do używania polskich liter. Rozpoczęła się kampania pod hasłem „Język polski jest ą-ę”, do której przyłączył się znany językoznawca. Biorą w niej udział polscy artyści – w ramach akcji zaśpiewali swoje utwory „bez ogonków” i „kresek”. Natomiast w Międzynarodowym Dniu Języka Ojczystego w mediach pojawiły się teksty bez znaków diakrytycznych.

Aż 63% Polaków nie zawsze dba o poprawność językową w mowie, a połowa nie przykłada do tego wagi także w piśmie – wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Widać to jak na dłoni w naszych telefonach komórkowych – bardzo często wysyłamy SMS-y bez polskich znaków. Dlaczego? Niektórzy mówią, że zabiera to za dużo czasu, operator dolicza dodatkowe opłaty czy po prostu aparat nie ma takich liter. Ale badania pokazują także, że aż 17% respondentów za powód podaje przekonanie o tym, że nie ma takiej potrzeby.

Na szkolnych korytarzach bardzo często słychać na przykład „mówio” i „robio” – zamiast „mówią” i „robią”. Młodzież często nie dostrzega, że o ile te formy nie nastręczają poważnych trudności ze zrozumieniem przekazu, choć są niepoprawne i nieeleganckie, to już unikanie znaków diakrytycznych w pisowni form czasowników, jak na przykład „piszę”, „myję” czy „rzucą”, może powodować nieporozumienia. Również niechluje zapisywanie rzeczników powoduje kłopoty ze zrozumieniem tekstu – „łoś” może przekształcić się w „los”, a tłustoczwartkowe „pączki” w „paczki”.

Równolegle z inicjatywą „Język polski jest ą–ę” trwa kampania społeczno-edukacyjna „Ojczysty – dodaj do ulubionych”, której celem jest promocja walorów polskiej mowy. Organizatorami kampanii są Narodowe Centrum Kultury oraz Rada Języka Polskiego.

Oto najciekawsze spoty w obronie języka ojczystego:

http://youtu.be/87VWYB9lYXU

http://youtu.be/WSGeKQcSsAA

http://youtu.be/Gxtx_jF1g5M

http://youtu.be/qKZStJusFcg