Mierzy poziom hałasu w klasie i pokazuje uczniom, kiedy powinni zachowywać się ciszej. Mowa o elektronicznym uchu, które jest wykorzystywane w Szkole Podstawowej nr 162 w Łodzi. To pierwsza szkoła, która dysponuje urządzeniem do pomiaru poziomu hałasu podczas lekcji.

Elektroniczne ucho towarzyszy pierwszakom łódzkiej placówki podczas szkolnych lekcji. Świeci się na zielono, pomarańczowo i czerwono – w zależności od panującego gwaru. Daje sygnał zarówno nauczycielowi, jak i uczniom, że w klasie jest za głośno.

„Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wolno nadmiernie tępić dziecięcych spontanicznych zachowań. Jednak tłumaczymy uczniom, by nie komunikowały się, krzycząc” – powiedział dyrektor szkoły Marek Zarzycki w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim”.

Według ostatnich badań Centralnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie (CIOP-PIB) tylko 1 proc. sal lekcyjnych spełnia wymogi norm akustycznych. A do tego aż 88 proc. nauczycieli stawia hałas na pierwszym miejscu wśród czynników, które są szczególnie uciążliwe w tym zawodzie. Problemem jest bowiem nie tylko gwar podczas lekcji, lecz także brak odpowiednich wygłuszeń w salach.

Wysoki poziom hałasu źle wpływa na koncentrację uczniów i powoduje, że nauczyciel musi mówić głośniej. W takich warunkach ani dzieci, ani pedagog nie czują się komfortowo.