Mam pomysł na… program wychowawczy wpisany w labirynt
01/09/2014(oprac. Małgorzata Rożyńska*)
Labirynt w otoczeniu Szkoły Podstawowej nr 6 w Redzie robi niezwykłe wrażenie. A jaką rolę mu przypisano? Inicjatorzy powstania tej niecodziennej budowli – dyrektor szkoły Mirosław Rożyński oraz nauczycielka j. angielskiego Bogumiła Drewek – oznajmiają:
„Nasza szkoła – redzka „Szóstka” obchodzi w bieżącym roku 15-lecie istnienia. Kolejnym ważnym dla naszej społeczności szkolnej wydarzeniem był moment kanonizacji Jana Pawła II, naszego patrona. W związku z tym te dwa niezwykle istotne dla nas fakty postanowiliśmy w sposób szczególny upamiętnić, budując na terenie szkoły labirynt. Jednakże nie jest to jedynie interesujący element okolicy, to coś więcej… To budowla, która ma wiele zastosowań edukacyjnych, a co najważniejsze – niesie w sobie szlachetną ideę.”
W labirynt wpisano sześć poziomów (tyle, ile jest poziomów w szkole podstawowej). Do każdego poziomu przypisano wartości szczególnie propagowane przez papieża Jana Pawła II, które będą przyswajane przez uczniów w ramach zajęć. Do labiryntu opracowano także grę edukacyjną ułatwiającą wychowankom przyswajanie wiadomości przyporządkowanych do poszczególnych poziomów. Labirynt spełni więc kilka funkcji, m.in.: wychowawczą, patriotyczną oraz edukacyjną, ponieważ uczniowie będą poznawać historię szkoły oraz Karola Wojtyły, późniejszego papieża, a także zgłębiać i poszerzać wiedzę o swoim regionie i kraju ojczystym. Uczniowie co roku będą zaliczać poszczególne poziomy, a z końcem klasy szóstej otrzymają pamiątkowy dyplom przejścia labiryntu.
Z takim prawym zapleczem, czyli „wyposażeniem” w wartości i zasady moralne, będą mogli z powodzeniem kontynuować edukację w szkole gimnazjalnej.
Warto wiedzieć, że znawcy labiryntów przypisują tym budowlom nie tylko użyteczne, lecz także terapeutyczne znaczenie. Głównym atutem labiryntów jest to, że rozwijają orientację przestrzenną, koordynację wzrokowo-ruchową, działają uspokajająco i wyciszająco. Niektórzy pedagodzy odwołują się do labiryntu jako narzędzia uaktywniającego proces myślowy, a w jego środku (nazywanym też „sercem”) podobno doznaje się „głębszego rozumienia”.
Tak więc uczniowie redzkiej „Szóstki” mogą szukać inspiracji do działania i rozwijać się chodząc, drepcząc, tupiąc lub biegając, czy też… pląsając w swoim labiryncie – techniki poruszania się po nim są nieorganiczne, podobnie jak nieograniczona jest nasza wyobraźnia.
Zdjęcie: Labirynt przy Szkole Podstawowej Nr 6 w Redzie im. Jana Pawła II, autor: Magdalena Hnatow
*Małgorzata Rożyńska to pedagog, specjalista terapii pedagogicznej, logopeda, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. Zawodowo zajmuje się wspieraniem dzieci z trudnościami w nauce. Pełni funkcję wiceprzewodniczącej w Polskim Towarzystwie Dysleksji. Autorka publikacji z zakresu dysleksji i pomocy terapeutycznych dla dzieci z dysleksją, współautorka Metody ORTOGRAFFITI z Bratkiem. Sekretarz redakcji nowego magazynu dla nauczycieli z pasją "Nauczyciel - Uczeń".