Część piąta, czyli jak należy chodzić, żeby się odprężyć i poprawić koncentrację

(opr. Małgorzata Rożyńska)

W kolejnej części miniporad na wakacje pragnę w pierwszej kolejności podzielić się z Państwem z interesującą informacją opublikowaną na łamach pisma „Psychological Science” na temat prac badawczych, które prowadziła trójka psychologów z Uniwersytetu Stanu Michigan. Otóż okazało się, że u badanych osób znacząco polepszyła się koncentracja i pamięć po odbyciu codziennego spaceru w lesie lub w parku, zaś nie zmieniła się, gdy spacer miał miejsce w środowisku miejskim. Naukowcy uzasadniają to tym, że duża liczba bodźców, której dostarcza nam miejska aglomeracja, wymaga od nas większego wysiłku intelektualnego i w związku z tym taki spacer nie uspokaja.

Zatem badania pomogły sformułować ważny dla nas, nauczycieli, wniosek: codzienny kontakt z przyrodą umożliwia wewnętrzne wyciszenie się, a tym samym wpływa na polepszenie koncentracji i zdolność uwagi.

Dlatego warto podczas urlopu, po wielomiesięcznym wykonywaniu obowiązków zaplanować spacery w miejsca, gdzie mamy możliwość kontaktu z przyrodą. Dobrym rozwiązaniem jest także planowanie ich w weekendy po tygodniu pracy, a jeśli jest to możliwe, także codziennie po powtarzających się obowiązkach.

Jednocześnie zachęcam Państwa do poznania ciekawej techniki relaksacyjnej, polegającej na odprężającym chodzeniu – wprost idealnej w kontakcie z przyrodą. „Spacer i odprężające chodzenie” – brzmi zachęcająco! Oto propozycja, jak należy iść:

Przyjmij pozycję wyprostowaną z głową lekko podniesioną do góry. Spójrz daleko przed siebie, a potem wokół siebie, jakbyś chciał(a) ogarnąć spojrzeniem cały świat. Myśl o tym, co widzisz, o tym, że możesz iść. Ciesz się tym i uśmiechnij się do siebie oraz innych osób, które mijasz.

I idź. Idź powoli, stawiając nieduże kroki. Staraj się stąpać lekko, jakbyś stawiał(a) stopy na miękkim mchu…

A teraz podnieś wzrok i wpatrz się w chmury… Podziwiaj ich kształty i kolory… Poszukaj w otoczeniu pięknego drzewa… Przyjrzyj się jego gałęziom, liściom (igłom)… Dostrzegaj odcienie barw liści… Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o tym, jak dobrze się czujesz. Odetchnij głęboko (przeponowo), unosząc ramiona w górę. I idź… idź nieco pewniej i dynamiczniej. Krocz wykonując ruchy naprzemienne w przekonaniu, że odpoczywasz… Uśmiechaj się do siebie i swoich myśli… Cały czas oddychaj głęboko…

Warto wiedzieć, że buddyści proponują również „sposób chodzenia”, który sprzyja relaksowi, powoduje poprawę nastroju i samopoczucia. Zainteresowane osoby odsyłam do publikacji: Thich Nhat Hanh, Spokój to każdy z nas, Jacek Santorski & Co Agencja Wydawnicza, Warszawa 2008.

Artykuł opracowano na podstawie publikacji M. Chomczyńska-Miliszkiewicz, D. Pankowska, Polubić szkołę oraz : www.psychologia.net.pl/index.php/inne/inne/serwis.php?rok=2008.