Nauczycielka z Sosnowca marzy o podróży na Marsa... Zgłosiła się więc do międzynarodowego projektu i ma szansę być jedną z czterech osób, które polecą na Czerwoną Planetę.

Aleksandra Granat, nauczycielka z Gimnazjum nr 16 w Sosnowcu, bierze udział w projekcie fundacji Mars One. Razem z nią o kosmiczną podróż walczy na tym etapie ponad tysiąc osób z całego świata – o nauczycielce z marzeniami pisze „Dziennik Zachodni”.

Kandydaci do lotu na Marsa musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące m.in. pracy w grupie, radzenia sobie w trudnych warunkach, tolerancji oraz reakcji na stres. Nauczycielka ma szansę na niesamowitą podróż już za 10 lat. Fundacja holenderskiego biznesmena chce wysłać na orbitę własnego satelitę komunikacyjnego w 2018 roku. Następnie ma zaoferować czterem osobom podróż na Marsa bez biletów powrotnych...

Nauczycielka jest na tę wyprawę przygotowana. „Zdaję sobie sprawę z tego, że jak już będę na Marsie, wszystko muszę wytworzyć sobie sama – jedzenie, wodę, powietrze zdatne do oddychania. Jeśli zawiedzie jakakolwiek maszyna, to po prostu umieram, więc jest to przerażające. Już sam lot też jest przerażający, bo ma trwać długo – ponad pół roku” – czytamy na portalu tvn24.pl.