W tym kraju wiecznego lata Dzień Nauczyciela upływa w rytmie salsy, soca i calypso. Specjalnie dla swoich pedagogów uczniowie przygotowują roztańczone pokazy, a zamożniejsze szkoły organizują wycieczki krajoznawcze.

Na Kostaryce nauczyciele obchodzą swoje święto każdego 23 listopada. Co ciekawe, od 1915 r. oficjalny Dzień Nauczyciela przypada na 11 września, jednak to właśnie w listopadzie obchody są najhuczniejsze.

Listopadowa data związana jest z Maurem Fernándezem Acuñą – słynnym kostarykańskim prawnikiem i politykiem z XIX w. Choć w swej karierze pełnił wielokrotnie funkcję przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, ministra finansów i handlu, dyrektora Banku Kostaryki, to dla swojego kraju szczególnie zasłużył się jako szef resortu edukacji.

Doprowadził do likwidacji kosztownego Universidad de Santo Tomás, a w zamian zainwestował większe środki finansowe w rozwój szkolnictwa średniego. Powołał nowe liceum i kolegium żeńskie, a także Instituto de Alajuela (specjalizujący się w naukach przyrodniczych). W 1885 r. zarządził wyposażenie wszystkich szkół w szkolne tablice. Uregulował finansowanie oświaty, wprowadził nadzór kuratorski nad placówkami, a także doprowadził do ustanowienia w Kostaryce powszechnego prawa do edukacji. Utworzył również czasopismo branżowe zatytułowane „El Maestro” („Nauczyciel”).

Obecnie Kostarykańczycy świętują Dzień Nauczyciela przede wszystkim zabawą. Zgodnie z latynoamerykańskim duchem dominują tańce. Uczniowie przygotowują pokazy taneczne, którym zwykle towarzyszy poczęstunek przygotowany przez rodziców. Szkoły dysponujące większymi budżetami z okazji Dnia Nauczyciela organizują również wycieczki krajoznawcze dla nauczycieli. Najczęstszym celem wypraw są parki narodowe i inne skarby kostarykańskiej przyrody.