Metody podawcze odchodzą do lamusa ze względu na niską skuteczność i słabe motywowanie uczniów do pracy oraz dbałości o własne kształcenie. Wiedza z zakresu neuronauczania pozwala działać skuteczniej.

 

Stale w drodze 

Nauczyciele bardzo dobrze znają potrzeby wynikające z funkcjonowania w systemie oświatowym. Potrzeba nieustannego zdobywania wiedzy nigdy nie znajduje zaspokojenia. Ucząc nieustannie od wielu lat, nie zawsze pamięta się o tym, że młodzież potrzebuje wskazówek dotyczących nie tylko skutecznego przyswajania wiedzy, lecz także jej porządkowania i umiejętnego wykorzystywania. Wyuczenie dużej liczby faktów nie daje w rezultacie efektów, o ile uczniowie nie opanują również technik używania w praktyce tego, czego się dowiedzieli. Nie bez powodu podnosi się temat pracy projektowej, międzyprzedmiotowej, w praktycznym działaniu czy na podstawie metod polisensorycznych (wielozmysłowych). Takie działania znacznie podnoszą nie tylko skuteczność zapamiętywania, ale dając powiązanie z codziennym życiem, budują uczniowską motywację do dalszego działania. Dzięki temu nauczyciele pozostają stale w drodze, szukając doświadczeń edukacyjnych, a ich uczniowie zaczynają podążać za nimi, widząc rzeczywiste szanse na osiąganie sukcesów i realizację w odpowiednich dla siebie dziedzinach.
 

Aktywizowanie i angażowanie 

postacie mozg neuronauczanie

Opierając swoje działania na potwierdzanym przez specjalistów założeniu, że najlepsze efekty osiąga się przez aktywne działanie uczniów w klasie oraz angażowanie emocji w cały proces, można spodziewać się dobrych efektów. Nie jest tajemnicą fakt, że włączanie wszystkich zainteresowanych stron w edukację będzie dodatkowym elementem wspierającym. Świetnie sprawdza się angażowanie uczniów i uczennic w przyswajanie i wykorzystywanie wiedzy.  Ogromne znaczenie ma też rzeczywiste zainteresowanie nauczyciela swoimi wychowankami. O relacyjności w edukacji powstało już wiele opracowań i specjaliści głoszący pogląd o powadze tego trendu na własnym przykładzie demonstrują efekty godne uwagi. Wspieranie horyzontalnej wymiany wiedzy, czyli modelu, w którym uczniowie nawzajem motywują się do działania i uczą, przenosi środek ciężkości na ważny punkt. Możliwość funkcjonowania w społeczności aktywnie oddanej celowi jednocześnie wspólnemu i jednostkowemu to niezrównana wartość nie tylko dla uczniów. Głębokie poczucie sensu podejmowanych działań skutecznie usprawnia wiele procesów w szkole. Jak daleko powinien sięgać paradygmat tego rodzaju? Rozważania w tym temacie snuje dla portalu Edunews znany członek grupy Superbelfrzy, profesor Stanisław Czachorowski. Zachęcamy do zapoznania się z jego przemyśleniami i refleksją nad tym, jaki kierunek powinna przyjąć oświata, by służyć wszystkim jej uczestnikom.

 

Źródło:

Stanisław Czachorowski, Jak nauczać, gdy wiedza to sposób funkcjonowania wiadomości w umyśle?, https://www.edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/5736-jak-nauczac-gdy-wiedza-to-sposob-funkcjonowania-wiadomosci-w-umysle (dostęp: 11.02.2022).