Wśród krytyków obecnego systemu pracy polskich nauczycieli jednym z ulubionych argumentów jest podnoszenie liczby dni wolnych od pracy. Polski nauczyciel ma 13 tygodni wolnego w ferie i wakacje. Okazuje się tymczasem, że w większości europejskich krajów przerwy w pracy są dużo dłuższe! Jedynie w dwóch krajach (w Danii i na Słowacji) pedagodzy mają odpoczynek o tydzień krótszy.

Komisja Europejska  opublikowała właśnie dokładną analizę obecnego kalendarza szkolnego. Zdecydowaną rekordzistką w liczbie dni wolnych jest Francja. System dwutygodniowych ferii cztery razy w roku (jesienią, w czasie świąt Bożego Narodzenia, w zimie i na wiosnę) wraz z 9 tygodniami letnich wakacji daje im w sumie 17 tygodni wolnego.

Podobnie jest na Litwie i Łotwie. Uczniowie z Rumunii i Islandii mają 16 tygodni wolnego, natomiast w Belgii, Turcji i Finlandii jest 15 tygodni wolnego. O tydzień dłużej niż w Polsce są zamknięte szkoły także w Hiszpanii, Austrii, Irlandii i na Węgrzech.

Z 30 badanych krajów sześć (Czechy, Niemcy, Szwecja, Norwegia, Anglia i Lichtenstein) ma tyle wolnego, co my.