Związek Nauczycielstwa Polskiego chce, by Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy różnicowanie statusu zawodowego nauczycieli szkół publicznych w zależności od ich organu prowadzącego jest zgodne z konstytucją. Zdaniem związkowców we wszystkich placówkach publicznych powinny obowiązywać te same warunki zatrudniania kadry nauczycielskiej.

W rozmowie z IAR szef ZNP Sławomir Broniarz tłumaczył, że chodzi głównie o szkoły, które zostały przekazane przez samorządy stowarzyszeniom, fundacjom czy firmom. Zasadą obowiązującą w takich placówkach jest zatrudnianie pedagogów są na ogólnych zasadach Kodeksu pracy, a nie na podstawie Karty Nauczyciela.

Broniarz zwrócił uwagę, że koszt utrzymania przekazanej szkoły jest taki sam, a czasami nawet większy niż szkoły samorządowej. Finansowo tracą jedynie nauczyciele. Tymczasem obowiązują ich te same wymogi co do kwalifikacji zawodowych co nauczycieli w szkołach prowadzonych przez samorządy. Zdaniem związkowców różnicowanie warunków zatrudnienia przy tych samych wymaganiach jest formą dyskryminacji – łamie konstytucyjną zasadę równości.

Przed rokiem ZNP wystąpiło do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie, czy na gruncie ustawy zasadniczej jest dozwolone przekazywanie szkół publicznych podmiotom prywatnym. Rozstrzygnięcie w tej kwestii jeszcze nie zostało przedstawione.