Zdjęcie zrobione telefonem przez najbardziej znanego tegorocznego maturzystę tuż przed rozpoczęciem matury z języka polskiego wywołało dyskusję w sieci. Maciek Musiał na sali egzaminacyjnej zrobił popularną sweet focię (także: słitfocię) i zamieścił ją na portalu społecznościowym. 

Zgodnie z komunikatem CKE na salę egzaminacyjną podczas matury nie można wnosić żadnych urządzeń komunikacyjnych. Wniesienie takiego sprzętu jest równoznaczne z przerwaniem egzaminu i jego unieważnieniem. Zamieszczone na Instagramie zdjęcie wzbudziło więc kontrowersje i reakcję ze strony komisji. Jak w programie „Pytanie na śniadanie” tłumaczy sam maturzysta, konieczne było udokumentowanie godziny wykonania fotografii.

Zakaz wnoszenia telefonów komórkowych i innych urządzeń łączących się z internetem wynika z tego, że dają one możliwość ściągania. W poprzednich latach okazywało się, że część maturalnych prac zawierała treści przepisane z sieci. Kiedyś na sprawdzianach i egzaminach królowały papierowe ściągawki chowane w niedostępnych dla nauczycielskiego wzroku miejscach. Teraz nowoczesny sprzęt odgrywa ich rolę.