Dzieci w jednej ze szkół na Wyspach Kanaryjskich obowiązkowo uczą się gwizdać. Ale nie dlatego, by wyrażać niezadowolenie z poziomu edukacji, lecz by ocalić od wyginięcia jeden z najrzadszych języków świata.

Chodzi o język silbo gomero używany do porozumiewania się na duże odległości w górskim terenie. Setki lat temu używali go Guanczowie, pierwotni mieszkańcy wyspy La Gomera. Dziś mówią nim dzieci. Nauczyciele na Gomerze mają nadzieję, że „gwizdany język” będzie coraz popularniejszy.

 

 

Przykład języka silbo gomero można znaleźć na portalu YouTube:

 

https://www.youtube.com/watch?v=MuYfvekUuhs

 

 

Podobny sposób porozumiewania się mają też niektóre społeczności w Grecji, Turcji, Meksyku i w Afryce.