W połowie czerwca odbył się w Warszawie II Kongres Edukacji organizowany przez Instytut Badań Edukacyjnych.

Dwudniowe sesje obejmowały bardzo zróżnicowane tematy – wydaje się, że niektóre były kluczowe dla rozwoju polskiej edukacji. Dyskutowano między innymi o roli samorządów wobec nierówności edukacyjnych, nauce myślenie historycznego, pozycji społecznej i prestiżu zawodu nauczyciela.

Ciekawe było też spotkanie dotyczące odroczonej dorosłości, czyli o tym jak przygotować młodych ludzi do wejścia w dorosłe życie.

Dziś coraz więcej młodych ludzi w wieku od 18. do 24. roku życia nie dysponuje kompetencjami i kwalifikacjami, które pozwoliłyby im przejąć odpowiedzialność za własne życie. Nauczyciele, pracodawcy często skarżą się, że ci młodzi nic nie potrafią. Może ta odroczona dorosłość ma jednak sens? Może ci młodzi potrzebują teraz więcej czasu, żeby się rozeznać w różnych możliwościach? Musimy ich tylko wyposażyć w kompetencje, które się im przydadzą w życiu: zaufanie do innych, zdolność twórczego myślenia, ciekawość świata, umiejętność współdziałania w grupie – zauważyła prof. Anna I. Brzezińska z Instytutu Badań Edukacyjnych.

Dużo komentarzy wzbudziła sesja „Kształcenie nauczycieli − inwestycja w przyszłość edukacji”. Właściwie wszyscy prelegenci podkreślali fakt, że nauczyciel to nie tylko ekspert w swojej dziedzinie. To również pedagog, opiekun, którego do pracy z młodymi ludźmi trzeba solidnie przygotować. Co nie jest łatwe w szybko zmieniających się czasach, jednak niezbędne.

Wśród wielu opinii na temat kongresu można znaleźć uwagi, że najciekawsze dyskusje jak zawsze toczyły się w kuluarach, bo dla polskiego świata edukacji była to dobra okazja do wspólnego spotkania. Na koniec kongresu wiceminister edukacji Joanna Berdzik powiedziała: Teraz musimy przenieść te dyskusje na fora naszych szkół i uczelni. Będę chciała, żeby dostarczając odpowiednich materiałów, IBE animowało te dyskusje, bo tylko one są w stanie zmienić polską edukację.

Uczestnicy kongresu na pewno będą czekać na te zmiany.