Koniec marca to od lat powód do świętowania w czeskich szkołach. W Czechach bowiem jest obchodzony w tym czasie Dzień Nauczyciela. W tym dniu najlepsi pedagodzy podczas specjalnej ceremonii zostają – dosłownie – koronowani.

Sama tradycja obchodów Dnia Nauczyciela jest w Czechach bardzo stara, ale dopiero od ponad dwudziestu lat wybitni czescy pedagodzy są wyróżniani tytułem „Złotego Amosa”. W ramach ogólnokrajowego plebiscytu w połowie października uczniowie, a także całe społeczności lokalne, zgłaszają swoich kandydatów. Spośród tego grona na początku roku kalendarzowego eksperckie jury wyłania szesnastu nauczycieli, którzy przechodzą do półfinału, a do finału trafia już tylko sześcioro najlepszych z całego kraju. Zwieńczeniem „Złotych Amosów” jest huczna uroczystość, podczas której na głowę zwycięzców nakłada się koronę.

Plebiscyt nawiązuje do postaci Jana Amosa Komeńskiego, czeskiego filozofa i pedagoga, działającego w XVII wieku. Filozof ten zwykł mawiać, że „całe życie jest szkołą”. Komeński miał zdecydowane poglądy co do funkcjonowania samej szkoły – uważał, że „szkoła bez karności jest jak młyn bez wody”.

Ciekawostki z Czech:

  • Szkoły podstawowe (zakladni skola) mają dziewięć klas, a edukacja jest podzielona na dwa etapy.
  • W Pradze funkcjonuje najstarszy uniwersytet środkowej Europy. Założył go 7 kwietnia 1348 r. król Karol IV.
  • Za pierwszą lekcję wyłożoną w języku czeskim uznaje się kazanie wygłoszone w 863 r. przez świętych Cyryla i Metodego w ramach sprawowanej liturgii.
  • Wspomnienie świętych Cyryla i Metodego jest obchodzone 5 lipca jako święto narodowe. Pierwotnie było obchodzone 9 marca, jednak w XIX w. decyzją papieża Piusa IX w. zostało przeniesione. Legenda mówi, że papież chciał uczestniczyć w obchodach, ale obawiał się podróży do Pragi w czasie marcowych roztopów, więc polecił zmienić datę uroczystości.