Gala rozdania tegorocznych Oscarów za nami. Warto przyjrzeć się najmłodszym nominowanym do tej prestiżowej nagrody filmowej. Ich role często zapadają dorosłym w pamięci, a historie małych aktorów mogą stać się inspiracją do kolejnego scenariusza zajęć poświęconych filmowi. Sprawdźcie, którzy mali aktorzy zostali wyróżnieni i docenieni przez Amerykańską Akademię Filmową.

W historii Oscarów jest wiele przykładów młodych aktorów i aktorek nominowanych do tej najbardziej znanej międzynarodowej nagrody, o którą walczą m.in. reżyserzy, producenci, twórcy muzyki i scenografii, scenarzyści i aktorzy z całego świata. Najmłodszym dzieckiem zauważonym przez Akademię była Shirley Temple. W 1934 roku jako sześciolatka otrzymała nagrodę specjalną za wspaniały wkład w rozwój kina.

Laureatką Oscara za drugoplanową rolę w Papierowym księżycu (1974) została Tatum O'Neil, która miała wtedy dopiero 10 lat. Natomiast Anna Paquin w wieku 11 lat otrzymała statuetkę za grę w filmie Fortepian (1994).

W kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy najmłodszym nominowanym do Oscara był Jackie Cooper, który w wieku 9 lat zagrał w filmie Skippy (1931). Najmłodszą nominowaną aktorką, także w wieku 9 lat, była Quvenzhane Wallis za film Bestie z południowych krain (2012). Najmłodszym nominowanym w historii nagrody był ośmiolatek Justin Henry, który zadebiutował w filmie Sprawa Kramerów (1980).

O najważniejsze nagrody w przemyśle filmowym walczyły również dziesięcioletnie aktorki – Mary Badham za rolę w filmie Zabić drozda (1963) i Abigail Breslin za rolę w Małej miss (2007). Za drugoplanową rolę męską w filmie Szósty zmysł (2000) został nominowany jedenastoletni Haley Joel Osment.